
667 stron wyładowanych wiedzą, z której istnienia mogłeś sobie dotychczas nawet nie zdawać sprawy.
Daniel Kahneman w 2002 roku dostał nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii za zastosowanie opracowanej wspólnie z Amosem Tverskim teorii perspektywy (o której m.in. jest ta książka) w badanich ekonomicznych. Nie oszukujmy się – ile książek noblistów tak naprawdę przeczytałeś?
Kahneman opisuje tak zwane z języka angielskiego „biases” – błędy poznawcze wpływające na to, jak postrzegamy rzeczywistość i jak różne przedstawienie tych samych danych potrafi diametralnie wpłynąć na naszą decyzję. Świetnie przestawia umiejętność manipulowania przy pomocy statystyki.
Autor w swojej książce skupie się na wytłumaczeniu dwóch systemów – nazywanych przez niego systemem 1 i 2 – za czym kryją się myślenie szybkie i wolne. Myślenie szybkie to wszystko, co pierwsze przychodzi nam na myśl – automatyczne odpowiedzi, które nie wymagają od nas większego myślenia. Myślenie wolne – to wszystko, co nie jest dla nas automatyczne, jak na przykład szybkie przeliczenie w pamięci wyniku mnożenia 14 i 43.
Bardzo fajnym przykładem różnicy między działaniem obu tych systemów jest poniższe zadanie:
Kij baseballowy i piłka kosztują razem 1 dolara i 10 centów. Kij jest o dolara droższy od piłki. Ile kosztuje piłka?
Automatyczna odpowiedź, jaka przychodzi do głowy (10 centów) jest efektem działania systemu pierwszego. Kij kosztuje 1 dolara i 5 centów – piłka kosztuje 5 centów. Przy automatycznej (złej) odpowiedzi systemu piłka kosztuje 10 centów, kij zaś kosztuje dolara i 10 centów. Prosta matematyka, którą można by zapisać jednym równaniem, gdyby nie system 1, który chce udzielić szybkiej, ale niekoniecznie poprawnej odpowiedzi.
Jak już wspomniałem, Daniel Kahneman przywołuje w książce tzw. błędy poznawcze i opisuje je jeden po drugim. Jednym z takich błędów jest np. „confimation bias”, czyli fakt, że szukając jakieś zależności (matematyczniej) zadajemy pytanie, które mają potwierdzić wybraną przez nas hipotezę – ale szukamy tylko potwierdzających ją warunków. Dla jej poprawnej weryfikacji, powinniśmy szukać warunków, których ta hipoteza nie spełni.
Niestety – zgodnie z tym, co pisał autor, świadomość wszystkich błędów poznawczych i ich wpływu na nasze decyzje nie oznacza, że stajemy się na nie nieczuli – możemy co najwyżej je zaobserwować i próbować minimalizować działanie systemu 1 na nasz aparat decyzyjny, jednak dalej będziemy czuli dziwną pokusę, żeby podjąć decyzję automatyczną, bo będzie nam się wydawała rozsądniejsza.
W książce jest ogromna ilość przykładów i pomimo tego, że jest „cegłą” czyta się ją bardzo przyjemnie, podane przykłady świetnie opisują zachodzące prawidłowości a ja sam co chwilę odrywałem się od niej, żeby zadać pytanie z książki swojej żonie.
Jeśli nie masz czasu lub chęci poświęcić około 10 godzin na przeczytanie całej książki, na samym jej końcu są artykuły naukowe autora, na podstawie których napisał książkę. Przeczytanie ich zamie Ci 30 minut a po ich przeczytaniu możesz zdecydować, czy chcesz czytać ją dalej. Mimo wszystko, bardzo do tego zachęcam